Widzę, że na Cmentarzu znalazło się pytanie o mój powrót na forum.
Wyjaśniam, że poprosił mnie o to telefonicznie Gedeon. 
Nie umiem mu odmawiać, choć już nie biorę, jak na razie, w takim zakresie, jak kiedyś, udziału. Np. odechciało mi się śledzić wiele wątków i kontynuować te które zacząłem (np. Mrugające po 3 razy światła).
Chciałbym po raz kolejny wyjaśnić, jaki jest status "Roszady", Włodka Bednarskiego.
Zakładając to forum poprosiłem Włodka o współpracę i pomoc, Włodek przyjął moją propozycję i tak rozpoczęła się nasza przygoda.
Włodek otrzymał kawałek swojego miejsca tu na forum i doskonale je wypełnił.
Możemy być tylko dumni, że Włodek jest z nami, Jego pracy nie można oszacować.
Włodek należy do nielicznych na świcie badaczy i archiwizatorów literatury WTS, w Polsce nie znam drugiej takiej osoby.
Włodek nigdy mnie nie zawiódł i zawszę na niego mogę liczyć.
Dlatego proszę o szacunek dla niego i jego pracy.
Proszę pamiętać, Włodek jest też tylko człowiekiem.